Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 132
Pokaż wszystkie komentarzeJednym słowem MASAKRA i dla Ojca Zientarskiego i dla Rodziny Redaktora 30-latka.Gdybym dostał na dzień takie ferrari to pojechał bym na autobahn a nie PO MIEŚCIE(50km/h) Czy to nazywa się Profesjonalizm?ZABÓJCA!!! Kamikadze Naprawdę brak słów-Po naszych drogach coraz więcej kręci się DEBILÓW w szybkich Pojazdach(trzeba temu zaradzić) mam przykre doświadczenia
OdpowiedzSam osiągam podobne Pretkośći swoim samochodem;/ i nie podmiecam sie tak jak ty kolego. Chciał jechac 270 i pojechał i co cie to tak interesuje. To jest jego sprawa czy zabił kolege czy nie.
OdpowiedzJeśli jeździsz tak po ulicach to życzę ci żebyś się rozjebał na jakiejś latarni i zdechł w mękach. Nie chwal się swoją głupotą. To nie jest jego sprawa, że zabił kolegę. Wyobraź sobie, że ten co zginął miał rodzinę.
OdpowiedzPrawda jest taka że w naszym kraju żeby do czegoś dojść trzeba łamać zasady!!!!!Maciek z kolegą robili super reportaże o motoryzacji chociaż nie mieli szans korzystać z torów wyścigowych lub zamkniętych ulic na czas prób jak wiec robili to jak w Polsce przystało czyli na partyzanta zapłacili najwyższą cenę za to że chcieli nam pokazać piękno i moc jaka kryje się w autach .Ubolewam nad ty co im się przytrafiło ale wiem ze wielu z nas wykonując swój zawód łamie podstawowe zasady .bezpiecznej pracy aby udowodnić swą wartość i aby osiągnąć godziwą zapłatę To często kończy sie jak w przypadku Maćka i jego kolegi więc nie oceniajmy go zbyt pochopnie
OdpowiedzZ tego co wiem i co można tez było zaobserwować w jego programach, to Maciek miał dostęp do torów. I do tego w Słomczynie i w Poznaniu. Jakby chciał, to pewnie i na lotnisko na bemowie by go wpuścili. Poza tym jakos ciezko mi uwierzyc w to, ze o 22 "postanowił robic reportaz" o ferrari 360, więc taki argument jest naprawde nie na miejscu. Ale idac twoim tokiem "myślenia", to wojsko tez powinno urządzać manewry w Warszawie. Bo przecież nie ma w Polsce poligonów zurbanizowanych. Jakies przypadkowe ofiary... Mało istotne. Bo przecież wszystko można aby osiągnąć swoj cel. To taki wyznacznik pasji.
Odpowiedz